www.rowersachs.fora.pl

MichałTUR

Witam szanownych kolegów!
Zarejestrowałem się jakiś czas temu, lecz nie mam jeszcze rowerka z silnikiem. Na razie czytam forum i dokształcam się żeby potem jak już jakiś okaz dorwę mieć jakąś wiedzę, której można tu znaleźć dużo Smile

A teraz do rzeczy. Jako że rowerki te nie są wcale tak astronomicznie drogie, zapragnąłem mieć swój. Niestety sezon pracy, jak i moje (studenckie) wakacje dobiegają już końca. Kilka inwestycji już zrobiłem i niestety w tym roku już nie wyrobię żeby zarobić na jakąś Spartę Sad

Ale szperając na allegro znalazłem taką oto niewinną ofertę:
allegro.pl/rower-spalinowy-sachs-sparta-i1232393009.html
I tu pytanie do kolegów:
1. filtr- nie problem, czytałem tu że pasuje po drobnej przeróbce filtr od skutera a koszt mały więc spoko.
2. gaźnik - no i tu się martwię Sad

gaźnik na allegro prawie 400zł!
3. sprzedający nic nie pisze o module ale też nie wiem czy będzie ok bo zwisa jak by już nie żył. Może wystarczy podłączyć... A w razie czego czytałem temat o cewce z mini crossa Smile

4. osłona filtra powietrza i modułu na allegro też nie tania z tego co pamiętam, teraz nie ma takiej aukcji.
5. tłumik widać że skorodowany jest mocno, ale to może tylko dość cienka powierzchniowa warstwa którą się potem usunie, tłumik odmaluje i będzie żył... Dobrze myślę?

A więc jest pytanie: 300 zł rower (grosze), wymarzona rama, silniczek wygląda nieźle... Ale czy w sumie te części mnie nie zjedzą potem?
Rower pewnie na 300 też się nie skończy.
Warto się w to pakować, czy poćwiczyć cierpliwość i czekać jeszcze rok żeby zarobić na porządną Saxonette z elektrostartem? Very Happy

Pozdrawiam serdecznie!
Michał

HCBartek

Witam MichałTUR.
Filtr to nie problem... kol. z forum Tomasz ma w sklepie internetowym zamienniki oryginalnych filtrów w cenie 21zł. Ceny gaźników na allegro są kosmiczne (za nie które to można kupić cały rower:D ). Mógłbyś się pokusić o gaźnik od krosa albo zapytać na forum może ktoś ma na zbyciu w nie wygórowanej cenie.
Moduł wygląda ok, zwisa tylko dlatego, że nie jest przykręcona obudowa plastikowa.
Może to być okazja jak włożysz w niego trochę pracy, ale z drugiej strony rower mógł być zdekompletowany nie bez powodu... ze zdjęć i wyglądu zewnętrznego nie wyczytasz prawdziwego stanu technicznego.

podmiejski

Weź pod uwagę że kupujesz bez możliwości przejechania się nim czyli: nic nie wiesz o pracy silnika; nic nie wiesz o pracy sprzęgła; nic nie wiesz o pracy przekładni. Spore - czytaj: kosztowne ryzyko. Na mój gust: nikt nie wydłubał ze sprawnego roweru gaźnika - bez sensu - prawda? Dodaj do 300 zł koszt gaźnika i zobacz czy nie kupisz roweru na którym się przejedziesz przed zapłaceniem - p r z e j e d z i e s z - bo o to ci w koncu chodzi?

MichałTUR

Dzięki koledzy. Przemyślałem to i rzeczywiście nie ma co się pchać w takie "okazje" Smile

Lepiej kupić sprawny rower nie wymagający wkładu.
Muszę się przy okazji pochwalić że dziś pierwszy raz miałem okazję przejechać się spartametem i wrażenia są takie, że teraz jeszcze bardziej żałuję że będę musiał czekać do następnych wakacji żeby zasiąść na swoim rowerze z silnikiem Wink

pozdrawiam

podmiejski

Hehe.. następny z nami Smile

Wiesz co mi sie podoba w Spartametkach? Nie jestem skazany na to żeby być rowerzystą jak brak mi siły "pod wiater" czy jak się gdzieś wybieram a muszę kalkulować każdy dodatkowy ciuch czy tez inny extras.
Nie jestem też skazany na to by być "motorowerzystą" - jak mam ochotę wrócić kolejką z Gdańska bo leje albo zabrać pojazd ze sobą podczas spaceru na molo. Albo po prostu popedałować dla rozgrzewki!
Boski pojazd - mam czym jeździć poza tym ale ten zauroczył mnie bo nie zawsze potrafię właściwie ocenić siły wyruszając w drogę. A tym - nie muszę. Oby "wachy" wystarczyło!
A ostatnio stojąc w korkach w "stolycy" myślałem ze łzami w oczach jak bym im wszystkim pokazał Sad

Napisałem to bo wciąż jeżdżę pomimo że zimno i pogoda nie zawsze - ale na ten rower można sie ubrac jak na zimę i "katować" dużo dłużej niż normalnym dwukółkiem.

stan2300

witam witam i czy widzieliscie co na allegro pytam ,otoz rower ten nowszy 5tys silnik podobno po remoncie ale nie kompletny za 1200zl ,gaznik za 300z groszami ,to sa chyba chorzy ludkowie albo wchodzili na nasza strone i widza ze jest jakowes zainteresowanie tym sprzetem ,ale za ten jeden gaznik niby po remoncie mozna kupic 12 od mini krosa ,a silnik pracuje duzo efektywniej

podmiejski

Co cię dziwi? To jest wolny rynek.
Natomiast za dziwny rodzaj arogancji uważam pisanie: rower nowy; 5 tys; 3 miesiące gwarancji...
Ale dzięki wolnemu rynkowi: są i tacy co mają bardziej przystępne ceny.
A przepisy dotyczące gwarancji czy rekojmi na towary regulują przepisy a nie w"widzimisie" sprzedawcy.

andzi

co do,,widzimisie sprzedawcy,,większość oryginalnych rowerków na allegro ma predkość 30 km\godz lub do 30 km \godz wiec to nie są zwykłe spartametki tylko jakieś szybkosparty-fajny temat może być----spartofantazjowanie.

podmiejski

I co cię dziwi? To tak jak z wędkarzami Smile

Proponuję nowe określenie: papiertuning Wink

stan2300

co wy opowiadacie ja jechalem nawet 50 z gory i do tego nie uzywalem nawet silnika to moze im chodzi ze z gorki tyle pojada,ja zrobilem to tylko raz ,ale to smierc w oczach pozdrawiam wszystkich nowych i starych bywalcow naszego forum i zycze jak najdluzszego sezonu

ringo51

Koledzy macie 100% rację. Tylko powiedzcie mi gdzie mają sprawdzać osiągi skoro silniki na równej powierzchni nie bardzo chcą ruszyć z miejsca. Pozostaje tylko pobliska górka, a wyniki zależą od jej wysokości. Umówiłem się kiedyś na odbiór osobisty( wtedy jeszcze bardzo niewiele wiedziałem o spartametkach, podana szybkość 35km/h). Odpalamy, mała przejażdżka i pytam właściciela; czy to wszystko co rowerek potrafi? -Tak, chyba że pan sobie założy specjalny zapłon. Pozostawiam bez komentarza.

andzi

Kolega mnie raz zapytał -ile to ciągnie ? odpowiedziałem ,że 19 km /godz,on odpowiedział ,ze trochę mało a ja dodałem ,ze pod górę Klępinską(wyjaśniam ,ze jest to góra -szosa w moich rejonach,gdzie rowerem bez przerzutek mocno się napocisz i musisz mieć w nogach) a on na to -to to podjechało ?.Sam się dziwiłem ,ze ten silniczek dał radę pod tę górę a ja mam ponad 90 kg.Należy dodać ,że ruszyć mu trudno ale jechać ten sachs to umie.Dodam ,ze z tej góry miałem bez silnika 45km/godz i hamowałem bo jednak to rower.

Trol

Halo ! mój zaiwania 33km/h modół niebieski nie wiercony dysza paliwa 0.6mm

ringo51

andzi

To cudo należy dogłębnie poznać bo np;na niebieskim modóle (przez ,,ó,,) osiąga aż 33km/godz,ale już na niebieskim module (przez ,,u,,) osiąga tylko 23km/godz.hi,hi,hi.