www.rowersachs.fora.pl

musialmi

Tak myślę nad kupnem Spartameta, ale mam taką wątpliwość: czy silnik, który w tym rowerze jest stary (co najmniej 20-letni), nie podziała mi chwilę i nie przestanie niedługo działać? Tę samą wątpliwość mam do samej konstrukcji roweru. Czy takie stare sprzęty są godne zaufania? Przekonajcie mnie Razz

stan2300

mam rower z 87roku przejechalem na nim okolo35tys km a ujezdzam go od 2000roku ,skad jestes bo u mnie stoi do sprzedania jeden z nowszych modeli przod na amorkach siodlo na amortyzatorze i jesli mieszkasz niedaleko gdanska to zapraszam na jazde testowa ,kupil nie kupil przetestowac mozna

rafal240179

a czy kolega stan2300 ma do sprzedania rame saxonette?

stan2300

niestety mam calą saksonetke luxus do sprzedania ,rame mam od spartameta

sooroova

Mam Herculesa rocznik 88. Nie wiem czemu masz wątpliwośc do samej konstrukcji roweru. Rower to rower, nie statek kosmiczny. Gwarantuję ci, że stary Holender, nawet ponad 20-sto letni (z silnikiem lub bez), posłuży dłużej niż niejeden współczesny rower, o Chińczykach z supermarketu już nie wspominając. Spasowanie elementów jest bardzo dobre, po za tym świetne materiały użyte w samej konstrukcji o znacznie lepszej wytrzymałości niż współczesne.
Co do silnika - to jest prosta konstrukcja ale za to długowieczna.
Poszperaj sobie w necie na temat zestawów (chińskich) do samodzielnej konwersji zwykłego roweru na spalinowy - rozpadają się szybciej niż trwa cykl życiowy muchy owocówki. Poza tym wyglądają... hmmm... nieciekawie.
My, forumowicze w większości jeździmy rowerami "połnoletnimi". A skoro jeździmy takimi dziadkami to sam sobie możesz odpowiedzieć na swoje pytanie czy te rowerki są konstrukcyjnie wytrzymałe czy nie.
Amen Smile

stan2300

na Jarmarku Dominikanskim ma facet rower za 19tys zl z wlukna weglowego ale nie chce go nawet za darmo bo jak by na to nie patrzec pomimo ze jest bardzo lekki to niestety dymac na nim trzeba ,a na moje gorki to jednak nie ma jak sachs --wjezdzam na gore i czuje sie na 18lat zero zadyszki i pot po tylku tez nie cieknie i o to chodzi

Komes

Ignas

Nie są szokująco wysokie, tylko to ceny Jopaska... Wink

Jopasek

Moje ceny sa zawsze umownymi cenami... ale to prawda moje ceny kolega podal... mam wszystko do tych rowerkow i na otwarcie sklepu mam zamiar dac duze upusty na czesci do gaznika...
Np. Gora gaznika bing 65zl nowa
Komora plywaka 45zl
Bedzie to limitowana promocja i zaproszenie na otwarcie stronki o ktorej bede informowal w niedlugim czasie na forum ...