Forum www.rowersachs.fora.pl Strona Główna www.rowersachs.fora.pl
O rowerach z silnikiem Sachs
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cieknie olej na felgę, nie mogę zgasić silnika

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rowersachs.fora.pl Strona Główna -> Różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phantasm




Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Czw 8:00, 17 Mar 2016    Temat postu: Cieknie olej na felgę, nie mogę zgasić silnika

Witam,
jestem po pierwszym zakupie i zanim będę się chwalił maszyną i ją prezentował w pełnej okazałości to zwracam się o pomoc gdyż jak się spodziewałem wymaga interwencji (zakładałem, że niewielkiej i taką mam nadzieję).
Rower zewnętrznie jest w świetnym stanie (praktycznie bez rys, rdzy) a po nim można wnioskować, iż w takim powinien być silnik (o ile oryginalny, a taki powinien być cały rower wg zapewnień sprzedawcy i takie też faktycznie robi wrażenie) - ponieważ jeśli klasyczny Spartamet (a nie Saxonette) nosi naprawdę minimalne ślady użytkowania to można marzyć, że zwyczajnie niewiele popracował i zatem powinien być OK.

Jedzie ładnie, naprawdę ładnie a do bolączek na pierwszy rzut należą (jeszcze nie sprawdzałem e-startu, na razie nie zamierzam tykać):
1) nie mogę zgasić ustawiając przełącznik na "0" - więc w pierwszej kolejności odciąłem paliwo kranikiem, ale tu wciąż chodził i sądzę po innym poście na forum gdzie ktoś miał problem z kranikiem(lub korkiem) to pochodziłby mi jeszcze parę minut a to nieco za długo gdy chcę zgasić, więc ustawiłem manetkę na skrajne prawo czyli przeciwnie do "0", to co ktoś nazwał mi "ssaniem" (czy to ssanie nie wiem, proszę o potwierdzenie) - to po kilku sekundach, do 10s, zadławił się. No ale tak nie chcę go gasić.

2) Przejechałem łącznie ok 3-4km i po powrocie, zobaczyłem na feldze zacieki - oleiste, od około połowy "szprych" mniej więcej od miejsca gdzie się krzyżują "szprychy". Wylot wydechu przy tym suchy. Po obejrzeniu silnika z każdej strony, zauważyłem mokry łeb śruby mocującej wydech zaraz pod osią piasty i to najprawdopodobniej z tego miejsca kapało. Dalej oglądając od strony łańcucha, mokra była obudowa (przekładni?) i w zakamarku zebrany olej - tam czysty żółtawy - bo na feldze zacieki były szare przybrudzone (być może przykurzyły się w czasie jazdy ?)
Na koniec oglądania i robienia zdjęć, zauważyłem, że mokra metalowa obudowa jest też (zaczyna się) zaraz pod śrubą odpowietrznika przekładni - tam i wszędzie na obudowie jest czysty ten olej (jednie na feldze zacieki są przybrudzone, choć zdaje się nie w masie zacieku a jedynie są to drobiny piasku i kurzu poprzyklejane do zacieku, jednak są zacieki na feldze miejscami wyraźnie szare). Korek oleju przekładni mam przezroczysty i po przejażdżce jest wewnątrz brązowo-bursztynowy. Przed przejażdżką dokładnie nie sprawdzałem, lecz olej przecież jest i był skoro jakoś cieknie (O ILE TO TEN OLEJ CIEKNIE). Obie części metalowej obudowy (przekładni?) w miejscu skręcenia nie noszą śladów jakiejkolwiek uszczelki czy silikonu uszczelniającego (i tu moja olbrzymia obawa - czy tego właśnie brakuje? obawa, bo znaczyłoby to, że będę musiał to rozkręcać i nadrobić(?))

Rower podobno pochodzi ze sklepu w samej Holandii, gdzie najprawdopodobniej został co najmniej "wyszykowany" do sprzedaży (nowa opona z tyłu, piękne idealnie czyste osłony na tylnym kole, najprawdopodobniej nowe) i być może nawet przeszedł jakąś "konserwację".

Co może być przyczyną i jakie kroki podjąć odnośnie pkt 1) a 2)

Z góry dziękuję za wsparcie! Phantasm Wejherowo (nie znam godnej zaufania osoby w samym Wejherowie, która zna się i zajmuje tymi sprzętami)


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Phantasm dnia Nie 17:47, 20 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stan2300
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:35, 17 Mar 2016    Temat postu:

te slady oleju pochodza z gaznika co do wylacznika zaplonu to wykrec troche srube regulacji dlugosci linki ,zgasiles go na ssaniu a wtedy silnik wyzuca czesc paliwa i bedziesz mial filtr powietrza prawdopodobnie zaolejony ,silnik skrecany jest metal na metal bez zadnych uszczelek i silikonow ,a poszukaj na tej stronie kolegi z loginem pomorski on jest z wejerowa i ma tych rowerkow w uzyciu chyba ze 3 mysle ze moglby ci pomoc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phantasm




Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Czw 17:19, 17 Mar 2016    Temat postu:

Od tyłu, przeszukałem użytkowników alfabetycznie i nie znajduję "pomorski" ale wydaje mi się, że natknąłem się gdzieś wśród postów na taki nick i był chyba ze Słupska, jednak wciąż nie znalazłem aby potwierdzić, może coś mi się nie wyświetla.

Filtra wydaje się suchutki, był dotykany i jest nieco zabrudzony na krawędziach ale skoro silnik na nim działał a obecnie wydaje się suchutki to chyba jest OK. Po zdjęciu pokrywy czułem wyraźny zapach paliwa, którym pachniał również wyraźnie filtr.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Planuję po obiedzie się jeszcze przejechać - tu obawa i prośba, jeśli to zły pomysł proszę o sygnał. Oczyszczę felgę przejadę się i sprawdzę czy ponownie pojawiają się zacieki. Planuję zrobić niewielki odcinek od kilkuset metrów do km (jeśli nie będzie jakiś wyjątkowo wyraźnych objawów niepokojących, których jak dotąd nie było). Pewna osoba, nieznająca się na tych sprawach jak ja podsunęła jednak pewną myśl - ten rower wczoraj został dostarczony w kartonie, który w czasie transportu był w różnych pozycjach oraz oczywiście trochę wytrzęsiony - być może wyciekł skądś olej i po przejażdżce nakapał na felgę.

Korek po odstaniu roweru bez ruchu 15h w garażu poniżej na zdjęciu - wygląda jakby olej w przekładni był dokładnie pod korek a on sam dotykał oleju, jedynie na obrzeżach zbierają się spienione pęcherzyki powietrza - lecz nie wiem jak jest, bo nie odkręcałem - czy może to jedynie być kropla oleju wisząca na korku a poniżej pusto?

[link widoczny dla zalogowanych]

Odkręciłem o około 3mm nakrętkę na lince manetki - w trasie zobaczę czy wystarczająco czy nie, mam nadzieję, że wystarczająco bo zostało około 6-8mm gwintu, a przecież odrobinę chociaż musi być nakręcona ta nakrętka. Pierwotnie nakrętka ta była już odkręcona na tyle że widać było około 1cm gwintu na rurce, która jeszcze nieco zagięta prowadząc do manetki ma już bez gwintu jeszcze jakieś 3cm.

Przeczytałem na forum wiele postów o wypychanych simmeringach i obawiam się zwyczajnie jechać by nie okazało się, że to się u mnie stało - mam jednak nadzieję, że wtedy objawy byłyby zdecydowanie wyraźniejsze, jak choćby gasnący silnik, brak mocy czy wyraźny ubytek oleju (w porę zauważony, bo przecież nie pragnę jechać bez oleju).

Proszę wybaczyć mój brak wiedzy - mam pytanie - gdzie jest filtr paliwa? nie mam takiego na przewodzie pod bakiem, a w samym baku na dnie zauważyłem szczątki jakiegoś owada (które później czymś w miarę sterylnym wyłowię) lecz wykazuje ta sytuacja potrzebę co najmniej kontroli filtru paliwa.

Dziękuję za dotychczasową szybką odpowiedź! Smile
Chyba wszyscy rozumieją jakie to rozczarowanie po zakupie gdy objawią się jakieś problemy i jeśli są one poważne oraz jaka to ulga jeśli to coś błahego.
Stąd jeszcze jedno pytanie - jeśli zacieki miałyby pochodzić z gaźnika to czy to bezpieczne, czy i co powinienem zrobić? (naprawdę nie wiem którędy miałoby to ciec)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stan2300
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:08, 17 Mar 2016    Temat postu:

moglo wyciec paliwo z komory plywakowej ,bezyna wyparowala a olej zostal na sprzecie co do symeryngow to sie nie klopocz jak by puscil to nie byloby oleju w przekladni,i by ci zalewalo swiece olejem ,jesli nie masz na przewodzie filterka to nalezalo by go zalozyc ,bo byle paproch zapcha ci dysze glowna ,bo ona ma otwor 0,42 lub 0,48mm a pomorki mieszka w wejerowie tyle ze nie znam adresu,proponuje ci odkrecic od gaznika tą drugą część plastykową i zobaczysz ze od wewnątrz bedzie mokra rownież od oleju

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez stan2300 dnia Czw 18:11, 17 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phantasm




Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Czw 22:09, 17 Mar 2016    Temat postu:

OK działa! Smile
pojawiły się jakieś 3 drobne zacieki - ale te ciemniejsze (czyli nic świeżego) i najprawdopodobniej te krople, które wisiały na śrubie na zdjęciach powyżej, co zapomniałem zetrzeć/odsączyć, a jedynie felgę dokładnie przeczyściłem.
Odkręcenie nakrętki na lince od manetki wyłączającej pozwoliło normalnie gasić silnik.
Przyjemna przejażdżka pomimo pomorskiego silnego dziś wiatru odbyła się na odcinku 8,7km (1km zrobiłem na pedałach i tu komentarz, który wisiał od wczoraj - rower NIESAMOWICIE POZYTYWNIE mnie zaskoczył swobodą poruszania się bez użycia silnika - to mi się bardzo przyda w lesie gdzie nie zamierzam używać silnika i mam nadzieję, że nikt również nie będzie mnie ścigał za wjazd nawet ze zgaszonym silnikiem ale potencjalnie możliwym do użycia w lesie a dokładnie w okolicach rezerwatu). Prędkość pod wiatr przy załączonym dynamie 24,5km/h - świetny wynik! z wiatrem i dynamem 27km/h, w porywach i krótko (kilka sekund) 29km/h. Cóż około 7,7km zrobione po mieście - mówi samo za siebie, że to było bardzo przyjemne pomimo aury, a gdy minąłem grupkę dzieciaków, do których dojeżdżając zupełnie zminimalizowałem obroty by zwolnić bo łaziły po ścieżce rowerowej i mijając już dodałem gazu, i usłyszałem zachwyt i zdumienie "ALE EXTRA" to kolejne kilkaset metrów już jechałem z niepohamowanym uśmiechem, nad którym wcześniej udawało mi się panować.

Dziękuję za odpowiedzi Stan! Uspokoiłeś mnie treścią. Należysz do kilku osób, które jak zauważyłem piszą bardzo wiarygodne diagnozy jak i mają słuszne opinie czy recepty. Dlatego też wczoraj po przeczytaniu stosunkowo wielu postów przed zakupem oleju do sporządzania mieszanki, zdecydowałem się na normalny niedrogi olej. Miksolu nie kupiłem, ale podpowiedziany przez jeszcze kogoś półsyntetyk Orlenowski. Co zabawne za 16,90zł za litr, czerwony kolor, dokładnie taki sam i z tym samym opisem co też orlenowski olej 100ml z namalowaną kosą spalinową do trawy, który jednak kosztował pomiędzy 6-7zł (czyli 60-70zł za litr... no absurdem byłoby to kupić).

e-start na razie pozostaje nieprzetestowany, zostawiam to na jutro czy w najbliższym czasie.
Mam jednak od sprzedającego zamiennik ładowarki jednak to zwykły zasilacz 12V 300mA i wiem dobrze, że nie może to naładować prawidłowo akku 12V, który wymaga 14,4V ładowarki lub 15V prostego zasilacza.

Dziękuję ponownie! Smile W niedalekiej przyszłości zaprezentuję rowerek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Phantasm dnia Czw 22:12, 17 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stan2300
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:37, 17 Mar 2016    Temat postu:

nie dawaj czasem 15v na ladowanie max to 13,8do 14,2v

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phantasm




Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Nie 15:47, 20 Mar 2016    Temat postu:

Miałeś rację Stan Smile
Wczoraj wypróbowałem e-start i działa, jednak po tym (choć i wcześniej miałem pewne wrażenie), że silnik nieco słabiej pracował, następnie zgasł. Trochę mnie to zmartwiło, próbowałem odpalić ale bezskutecznie i po paru minutach przerwy ponownie i wtedy odpalił. Po jakimś czasie jednak znów zgasł. Po paru minutach spróbowałem ponownie odpalić i jako tako zapalił, ale pochodził tylko kilka sekund na ssaniu, na ustawieniu zwykłym nie chciał [pyr-pyr-pyr-pyyyrrrrrrr] i zgasł. Po przeczytaniu kilku kolejnych wątków na forum zmartwiłem się bo całość miała symptomy jakby silnik pracował i odpalał tylko będąc zimny - co w jakimś przypadku wskazywało na cewkę lub złą szczelinę pomiędzy nią a magneto i tu się zmartwiłem, że będę musiał tam dojść i to sprawdzać bądź będą problemy z cewką, JEDNAK po paru godzinach już późnym wieczorem (gdy silnik był oczywiście zimny) próbowałem go ponownie odpalić a on żadnej reakcji, co mnie uspokoiło, że zwyczajnie zabrudziłem gaźnik i to on nadaje się do czyszczenia. (proszę o ewentualne potwierdzenie mojej diagnozy)

W ciągu dnia jednak za Twoimi słowami Stan kupiłem filtr ..jakiś, tyle że dobrej jakości (jak na te tanie co mieli) dopiero po przyjściu do domu zacząłem się zastanawiać czy dedykowany a jakiś to istotna różnica - a dokładnie czy ten co kupiłem (lub ogólnie jakieś losowe) można zastosować dla paliwa zmieszanego z olejem do dwusuwów, czy nie zapychają się na przykład tym olejem, a silnik nie jest narażony na pracę na zbyt ubogiej w olej mieszance paliwa?
Jednak w pewnym wątku znalazłem dokładnie ten typ filtra co kupiłem już w pierwszej odpowiedzi, czyli Filtron PS 842.
http://www.rowersachs.fora.pl/spalanie,38/filtr-paliwa-jaki-najlepszy-dla-naszych-maszyn,2047.html
choć nikt nie wypowiedział się na nurtujące mnie powyżej pytania czy dla mieszanek stosuje się inne filtry? czy to kompletnie nie ma znaczenia a jest jedynie fizyczną barierą dla drobin w płynie paliwa.
(Kupiłem też wężyk aby nie kroić oryginalnego, może kiedyś będzie potrzebny w takiej formie jak jest, a na razie nie wiem gdzie ten filtr najdogodniej będzie mi umiejscowić, bo swoje wymiary ma, więc nową rurkę mogę sobie dowolnie przycinać). Chyba spróbuję usunąć napis gdzie ta sztuka filtra została wykonana..

[link widoczny dla zalogowanych]

Zerwała mi się jednak sprężyna ze stopki podwójnej. Ojjj długo jej szukałem, bo odstrzeliła i padła na ziemię (nie asfalt) i tam zlewała się z terenem. Nie wiem czy była oryginalna. Poprosiłem sprzedawcę roweru o podmianę stopki która tam była - w postaci pojedynczego pręta na tą podwójną, co zrobił ku mojej radości. Nie wiem jednak jak ta sprężyna była zaczepiona i gdzie (znam tylko jeden koniec montażu, który było widać. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie jest montowana sprężyna oraz jaka to powinna być?
Jadąc do sklepu motoryzacyjnego zapomniałem wziąć tej zerwanej i kupiłem z pamięci podobną, jednak jest nieco za długa (właściwie tylko haki) i jeśli w Poniedziałek nie uda się znaleźć krótszej/odpowiedniejszej, to będę w tej kupionej starał się wygiąć haczyki na odpowiednią długość (jak pęknie to nie dramat, 4zł kosztowała)

[link widoczny dla zalogowanych]

Rower nieco drżał w czasie jazdy i dzwonek potrafił nieco hałasować, jeszcze nie dzwoniąc ale dygocząc. Mocowanie końcówki tłumika do amortyzatora przy próbie poruszania ręką robi wrażenie jak przyspawane. Jest tam jakaś niby guma, jakby kawał dętki ale nie czuję jakiejkolwiek amortyzacji - będę się chciał temu przyjrzeć i dowiedzieć czy tak powinno być. Naprawdę sporej siły trzeba użyć ręką aby to zmusić do wychylenia się o mm w te czy drugą stronę.

[link widoczny dla zalogowanych]

NAJWAŻNIEJSZE - zamierzam wyczyścić gaźnik. Przerażało mnie to pierwotnie po nieco ubogich informacjach na forum na temat samego jego rozłożenia, które to obawy znacznie zmalały po obejrzeniu filmiku najpierw demontażu a następnie rozłożenia:
https://www.youtube.com/watch?v=szQNlqSNl1Q
https://www.youtube.com/watch?v=yjuph7eZa3k
Jednak we filmiku rozłożenia w momencie około 1wszej minuty, na stół wypada mu kwadratowy element i sprężynka - no i to mi się nie podoba, bo nie wiem skąd, oraz gdzie to potem umiejscowić i jak. Całą resztę mogę wykonać dokładnie obserwując co gdzie jest i jak to w takich wypadkach robię fotografując, stan zastany by do niego wrócić. Chciałbym jednak podpowiedź co z elementami które "wypadną" przy rozebraniu oraz jak je prawidłowo po czyszczeniu zamontować i na jakie strategiczne elementy ewentualnie zwrócić uwagę. Do czyszczenia mam wanienkę ultradźwiękową i specjalny płyn. Dyszy na razie nie zamierzam tykać czy demontować, wanienka powinna starczyć. Czyścić w wanience zamierzam jedynie metalowy fragment, te tworzywa i górę a w szczególności membranę - o ile tak bardzo będę w ogóle rozkładał zamierzam jedynie łagodnie przemyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stan2300
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:13, 20 Mar 2016    Temat postu:

hej hej nie rozpedaj sie za bardzo z tym rozbieraniem gaznika ,musisz tylko odkrecic gaznik i odkrecic komore plywakowa ,w korpus jest wkrecona dysza ktorą wykrecisz kluczem 8 po uprzednim zdieciu plastykowego filterka ktory jest na nią zalozonyprzeczysc ,przedmuchaj i skladaj spwrotem dalej nie kombinuj ,co do sprezyny to ta stara sluzyla by ci dalej tylko nad gazem zagrzej oten ostatni zwoj od urwanego uchwytu i kobinerkami uformuj nowy zaczep oczywiscie na goraco ,co do przewodu to o plastykowym radze ci zapomniec bo on od benzyny twardzieje i jesli pozniej bys go chcial sciągnac to mozesz urwac kruciec na gazniku i nie bylbys pierwszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phantasm




Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Pon 0:41, 21 Mar 2016    Temat postu:

O tej starej sprężynie tak też myślałem, jednak mam takie doświadczenia, że takie regenerowane i tak po jakimś czasie pękają, a ta w dodatku swoje rdzawe naloty ma i jeśli uda mi się wymienić bądź kupić nową odpowiedniejszą to reaktywacja starej to ostateczność.
Co do przewodu paliwowego masz w pełni rację - już sprzedawca mnie o tym informował i odesłał do innego punktu lecz tam były tylko grube motocyklowe przewody - musiałbym rozwiercać osłonę cięgien na gaźniku - a nie lubię niczego modyfikować pod element mniej ważny. Miałem użyć tego przewodu tylko prowizorycznie do czasu znalezienia właściwego gumowego przewodu (max parę dni).
Co do gaźnika, zrobię tak jak piszesz, choć jeśli zobaczę, iż jest bardzo brudny to zwłaszcza mając dostępną wanienkę ultradźwiękową i przy jednym już demontowaniu gaźnika, aż szkoda byłoby nie przeczyścić porządnie. Jedynie brak doświadczenia w rozbieraniu i składaniu nieco wstrzymuje. Jeśli musiałbym się liczyć z brakiem późniejszego wsparcia informacyjnego co gdzie jak poskładać na forum to faktycznie nie podejmowałbym się, a trochę tak poza Tobą Stan niewiele tu chyba osób zagląda w ten wątek, dlatego tym bardziej wdzięczny jestem Tobie i nie tracę wiary, że jednak jeszcze ktoś poświęci kiedyś trochę swojego czasu dla mnie (jak to bywało w przeszłości jednak Smile ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
apogeum




Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:48, 21 Mar 2016    Temat postu:

od siebie dodam że na moje oko jest za dużo oleju w tzw skrzyni biegów,
trzeba troszeczkę odessać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rowersachs.fora.pl Strona Główna -> Różne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin