www.rowersachs.fora.pl

jaco_

Witam,
Jestem zdeterminowany aby zakupić rowerek z silnikiem sachs'a ale nie zdecydowałem czy z rozrusznikiem czy bez. Proszę kolegów o pomoc, poniżej zamieściłem parę pytań:
1. Czy w przypadku uszkodzenia rozrusznika (np. sprężynki) jest jakiś problem z używaniem silnika?
2. Czy można do "ręcznej" wersji zainstalować rozrusznik i czy to się opłaca?
3. Czy muszę szczególnie zwrócić na coś uwagę przy zakupie (oprócz ceny i rocznika) ?
Nadmienię, że rower byłby używany przez kobietę - stąd zainteresowanie rozrusznikiem :D
Z góry dziękuję,
Pozdr.

HUGO1989

Ja osobiście poleciłbym ci egzemplarz bez elektor startu.
Ponieważ nie masz problemu wtedy z akumulatorem czy właśnie tom sprężynkom jak piszesz.
Jeżeli silnik będzie ok to pociąga się leciutko i rowerek zapala bez problemu.
To moje zdanie i na pewno znajdą się tacy którzy zaraz powiedzą że tylko spartamet z elektor-startem więc sam musisz zdecydować.
Gdybyś jednak zdecydował się na silnik z elektor-startem sprawdź stan magneta bo nowe lub używane to spore koszta.
Pozdrawiam HUGO1989

Trol

Ja osobiście poleciłbym ci egzemplarz z "elektor startem" .
Szczególnie , że rowerem głównie będzie jeździć kobieta , jak piszesz .
"Tom sprężynkom" się bardzo nie przejmuj , codziennie jej wymieniać nie będziesz .
Na akumulatorki też jest sposób. Dość dobrze temat ten opisany jest na forum .

Jopasek

Rozrusznik to fajny bajer ale niestety często ludzie mają z nim problemy...
Ad.1 Nie ma problemów z używanie silnika tylko z odpaleniem jest - trzeba schylać się do szarpanki (lub założyć przedłużkę)
Ad.2 Można ale się nie opłaca raczej...
Ad.3 Na nic z tego co napisałeś na stan silnika i jego pracę... reszta to normalny rower...

jaco_

Wielkie dzięki za sugestie. Zdecyduje się chyba na wersję z elektrostartem. Jeśli nawali starter to będzie działał jak "bez e-startera" i po kłopocie a cena jak widzę na allegroszu jest podobna dla obu wersji.
Jeszcze raz dzięki i do usłyszenia gdy zostanę jednym z użytkowników (mam nadzieję, że szczęśliwym Smile

) "motorowerków".

stan2300

to nie jest motorower -to jest rower z silnikiem pomocniczym dlatego mozesz nim jezdzic bez gara na glowie i po sciezkach rowerowych i chodnikach i to jest to

Trol

I póki co bez karty motorowerowej , poza tym odpadają ci coroczne przeglądy i OC.

Jopasek

Ale lepiej dla Roweka jak mu pomożemy na starcie żeby nie obciążać sprzęgła Very Happy